Coś mrocznego znajduje się po drugiej stronie lustra...
Administrator
Królik wpadł na dziedziniec przerażony
-Ojej ojejej!- podbiegł do tronu królowej na placu
-Znów spóźniony.- skomentowała Królowa- Przypomnij za co dziś skracamy.
-O zabranie z królewskiej kuchni trzech bochenków chleba- przeczytał z wielkiego zwoju
Offline
Administrator
-Skrócić o głowę!- rozkazała oschło królowa
Po sekundzie mężczyzna został ścięty przez gilotynę, głowa poleciała do wielkiej beczki a ciało rzucono do wozu przed bramą
-Do dżabbersmoka go zabrać! Niech się chłopczyk dobrze naje.- spojrzała karcąco na Suzan- Mamy mieć kolejne ścięcie za nie oddanie należytego szacunku do korony?
-O Królowo proszę nie...- wymamrotał królik
Offline
Administrator
-No nareszcie, kot powiedział ci co masz zrobić?- do gilotyny przyprowadzono kobietę w ciąży- Jaka kara dla niej króliku?
-Nie zgłosiła Waszej Wysokości że jest w ciąży bez pozwolenia Królowej.- przeczytał szybko z listu
Offline
Administrator
-To dobrze że zrobił to co kazałam, inaczej by skończył tak jak ta kobieta.- wskazała na kobietę- Jak chciałaś nazwać to dziecko?
-Nie mam pojęcia Wasza Królewska Wysokość..- odpowiedziała przerażona
Offline
Administrator
-Słucham?- nie oderwała oczu od kobiety
Offline
Administrator
-Po co?- uśmiechnęła się minimalnie- Skrócić o głowę!
-Pani proszę! Chociaż dla mego dziecka!- kobieta padła na kolana- Proszę!
-To jest karygodne.- mruknął Królik
Offline
Administrator
-Ta kobieta nie spytała czy może mieć dziecko, za to grozi utrata głowy.- Królowa spojrzała morderczo na Suzan- Chyba że wolisz zająć jej miejsce?
-Pani!- zdziwiła się kobieta -Proszę chociaż niech moje dziecko będzie żywe! Proszę Wasza Wysokość!
Offline
Administrator
-To co robić Wasza Wysokość?- spytał Królik
Królowa spojrzała na zapłakaną twarz kobiety po czym na Suzan
-Cóż mam teraz zrobić Alicjo?- uśmiechnęła się wrednie- Jeśli taką chcesz zostać, odpowiedz.
Offline